Przyszło nowe. Jest podział grupy, koniec z pytaniami z gabinetu stomatologicznego czy atakujemy górną czy dolną ósemkę? Jest terminarz rundy finałowej, Michciu może sklejać kalendarz.
Co nowego w kalendarzu?
W sumie nic 🙂
Specjal:
Trzeci raz z rzędu nie przyznajemy Specjala. Zaczekajmy na rozwój sytuacji w grupach. Faworyta mam, ale musi to potwierdzić na boisku.
Tak prezentuje się już sam kalendarz na kolejkę 31-35.

Kilka słów o aktualnej sytuacji:
Odradzam zawodników drużyn, które już się utrzymały, a nie mają szans na puchary. Przynajmniej przez ligę. Korona stawia wszystko na PP- pokazał to eksperymentalny skład we Wrocławiu. Górnik też blado wypada w zestawieniu i ma realne szanse na wywalczenie awansu do finału PP. Odradzamy dołujących Górników. Nie przekonała mnie tez krakowska Wisła w przeciwieństwie do tej z Płocka. Kopara zapamiętaj – Stilić must have.
Watro też przyjrzeć się drużynom, które mają „przewagę swojego boiska”. W naszej rodzimej Ekstraklasie 46% zwycięstw gospodarzy a tylko 24% gości. Na czoło wychodzi Pogoń, Cracovia i Lech. Szczególnie na tą kolejkę polecałbym trójkę z Lecha, który gra z Koroną- wg serwisów bukmacherskich zwycięstwo Lecha to najpewniejsze wydarzenie nadchodzącego weekendu.